Misiowe zdalne zadania to fajne domowe wyzwania - I tydzień on-line
23 marca 2020 r. misie
Witajcie. Od dzisiaj w tym poście codziennie będą pojawiały się zadania zgodne z realizowaną podstawą programową. Możecie je wykonać w dowolnym momencie dnia. Bawcie się dobrze.
PIĄTEK 27.03
Witajcie. Piątek to zwykle zajęcia z mowy i rozwijające Waszą sprawność ruchową. Poniżej zamieszczam tekst opowiadania. Poproście dorosłego o przeczytanie. Skupcie się na treści, ponieważ później trzeba będzie odpowiedzieć na pytania. Po skończonym zadaniu zapraszam na zabawę z drabinką gimnastyczną (można ją wykonać poprzez naklejenie na podłodze taśmy lub położenie sznurka). Miłego dnia. Pamiętajcie o uwiecznieniu Waszych zmagań na fotografii, na którą czekam. Pozdrawiam :)
Zbliżała się wiosna. Słońce świeciło coraz mocniej, a dni stawały się coraz dłuższe. Olek z Adą przeglądali księgozbiór babci i dziadka. Były tam książki o przyrodzie.
– Dziadku, co to jest ozimina? – zapytał Olek.
– To są rośliny, najczęściej zboża, które wysiewa się jesienią, bo lubią spędzać zimę pod śniegiem. Wtedy najlepiej rosną.
– A ja myślałem, że to są zimne lody! Na przykład ozimina waniliowa, ozimina czekoladowa…
– Cha, cha, cha! Poproszę dwie kulki oziminy rzepakowej – roześmiał się dziadek. – Świetnie to wymyśliłeś. Jednak oziminy nie sprzedaje się w cukierniach ani w lodziarniach. Jeśli chcecie, możemy się zaraz wybrać na spacer i sprawdzić, jakie są oznaki wiosny i co wykiełkowało na polach.
– Ja wolę zostać z babcią – powiedziała Ada. – Poczekam, aż wiosna sama do mnie przyjdzie.
– Mam pomysł – stwierdziła babcia. – Wy idźcie szukać wiosny na polach, a my z Adą sprawdzimy, czy przypadkiem nie ukryła się w naszym ogródku.
Olek z dziadkiem wyruszyli na poszukiwanie wiosny. Szli skrajem lasu, a Olek co chwilę przystawał i pytał dziadka o nazwy roślin. Podziwiali białe zawilce i fioletowe przylaszczki. Olek miał trudności z wymówieniem słowa „przylaszczka” i było dużo śmiechu. Dziadek, wielbiciel i znawca ptaków, opowiadał Olkowi o przylatujących na wiosnę ptakach.
– Na pewno przylecą do nas bociany i jaskółki – powiedział Olek. – A jakich ptaków nie wymieniłem?
– Są takie niewielkie szare ptaki z białymi brzegami na ogonku. Na pewno usłyszymy ich przepiękny śpiew nad polami.
– Już mi się przypomniało! To skowronki! – zawołał Olek.
– Brawo! A znasz taki wierszyk?
Dziadek przystanął, wcielił się w aktora na scenie i zaczął recytować:
Szpak się spotkał ze skowronkiem.
– Przyszła wiosna! Leć na łąkę!
Czas na twoje ptasie trele,
z tobą będzie nam weselej.
– Drogi szpaku – rzekł skowronek –
gardło całe mam czerwone,
łykam syrop i pigułki,
niech kukają więc kukułki.
Kuku, kuku – wiosna śpiewa!
Pąki rosną już na drzewach.
Kuku, wiosna!
Wiosna, kuku!
Będzie radość do rozpuku!
Olek pochwalił dziadka za świetną pamięć i ocenił jego wystąpienie na szóstkę. Słońce grzało coraz mocniej. Za zakrętem polnej drogi Olek zobaczył zielone pole. Ciągnęło się aż po horyzont.
– Dziadku, to wygląda jak zielone morze!
– To jest właśnie ozimina rzepakowa. Rzepak kwitnie na żółto. A tam rosną jęczmień i żyto,
widzisz?
– Tak! I te wszystkie rośliny spały pod śniegiem przez całą zimę?
– Tak. A kiedy słońce roztopiło śnieg, od razu napiły się wody.
– Mądre te zboża – podsumował Olek. – Wiedzą, kiedy leżeć, kiedy kwitnąć i kiedy dojrzewać.
– Czasami pogoda płata figle i niszczy całą uprawę, niestety. Nie może być ani zbyt zimno, ani zbyt gorąco, bo rośliny obudzą się za wcześnie.
– Tak jak niedźwiedź – zauważył Olek. – Jeśli obudzi się za wcześnie, to będzie ziewał przez cały czas.
Wracając, nazrywali naręcze wierzbowych bazi, bo Ada uwielbiała je głaskać. Bazie są milutkie jak kotki. W oddali usłyszeli cudny śpiew skowronka.
„To już naprawdę wiosna!” – pomyślał Olek. W ogródku spotkali Adę, która zrobiła swój własny malutki klombik.
– Zobacz, to są fioletowe krokusy, a te białe dzwoneczki to przebiśniegi, bo przebiły śnieg, żeby wyrosnąć – wyjaśniła bratu.
– A my widzieliśmy rzepak i słyszeliśmy skowronka. A tu mam dla ciebie bukiet kotków – Olek wręczył siostrze bazie.
– Kizie-mizie! – ucieszyła się dziewczynka, a potem szepnęła bratu na ucho:
– Chodź, pokażę ci robale…
– Robale? Jakie robale?
– Kwitnące. Wyrosły na drzewie.
Podeszli do drzewa, z którego zwisały żółto-zielone rośliny, wyglądające jak włochate gąsienice. Było ich tak dużo, że przypominały setki małych żółtych warkoczyków.
– Robaczywe drzewo. Nie boisz się?
– Nie. Na początku myślałam, że to robaki, ale babcia mi powiedziała, że to jest leszczyna. A wiesz, co z niej wyrośnie?
– Leszcze, czyli ryby – zażartował Olek.
– Nie wygłupiaj się. Wyrosną z niej orzechy laskowe – pochwaliła się swoją wiedzą Ada.
Tego dnia wszyscy poczuli wiosnę. Powietrze pachniało parującą ziemią, kwiatami i świeżością. Nikt nie miał ochoty oglądać telewizji ani nawet słuchać radia, bo wokoło odbywał się ptasi koncert. Dziadek pogwizdywał wesoło i planował, co nowego posadzi w ogrodzie.
– A co zrobisz, jak wiosna się jutro schowa i znowu będzie zimno? – zapytała Ada.
– Wiosna? Przecież u nas w domu zawsze jest wiosna.
– Jak to?
– Wiosna to wasza babcia! – powiedział dziadek i dał babci całusa.
Odpowiedz na pytania:
- Co to jest ozimina?
- Gdzie poszli Olek z dziadkiem?
- Jakie oznaki wiosny widzieli?
- Co to są bazie - kotki?
- Co robiła Ada?
- Co to są robale?
Link do ćwiczeń z drabinką gimnastyczną
CZWARTEK 26.03
Jak zwykle w czwartek zapraszamy do zadań matematyczno-przyrodniczych. Przypomnijcie sobie proszę jakie zwierzęta można spotkać na łące? (biedronka, mysz polna, motyl, bocian, żaba, mrówki, żuki, pszczoły i inne) Postarajcie się powiedzieć kilka nazw zwierząt i podać głoski rozpoczynające i kończące te nazwy (np. mrówka - głoska na początku m, na końcu głoska a). Poproście rodziców, by przeczytali Wam zadania z treścią, a Wy je rozwiążcie (można pomóc dziecku układając z klocków działania):
- W słoneczny dzień nad łąką frywały 4 motylki, do których przyleciało jeszcze 5 motylków. Ile motylków fruwa nad łąką? (układamy 4 klocki, dokładamy 5 klocków i przeliczamy wszystkie)
- Pewnego dnia na łące zakwitły dwa zawilce; następnego dnia zakwitły jeszcze 3. Ile zawilców zakwitło na łące?
- Na łące rosło 8 stokrotek. Dzieci zerwały 4 stokrotki. Ile stokrotek zostało?
- Na kwiatach siedziało 10 motylków cytrynków. 3 motylki odfrunęły. Ile motylków zostało na kwiatach?
Drugie zadanie.
W plątaninie ukrył się obrazek. Aby go pokolorować dokonaj obliczeń według poniższego schematu.
- wynik 7 – kolorem zielonym,
- wynik 6 – kolorem niebieskim,
- wynik 8 – kolorem żółtym,
- wynik 10 – kolorem czerwonym,
- wynik 9 – kolorem brązowym.
w załączeniu zdjęcia kart pracy - kto może drukuje - są dwie wersje - z liczeniem (trudniejsza) i z rozpoznawaniem figur geometrycznych (prosta).
Poza tym można wykonać karty pracy ze strony 56-57 - książka różowa i 26-27 książka zielona (o ile ktoś już tego nie zrobił wcześniej) ;)
Życzę Wam miłego dnia - czekam jakzwykle na efekty pracy.
p.s. - Tęsknimy za Wami.
ŚRODA 25.03
Kochani, zawsze w środy zachęcam Was do aktywności ruchowej. Tak będzie również dzisiaj z małym wyjątkiem. Dzisiaj to Wy musicie przygotować sobie sami pomoce, a właściwie pomoc do zabawy. Być może posiadacie spinnera - zabawkę, którą kręci się na palcach. Jeśli tak to oprócz tego potrzebna będzie jeszcze kartka i mazak lub kredka. Na załączonym zdjęciu pokazałam jak wykonać kręciołka do ćwiczeń. Jeśli nie posiadacie spinera można użyć butelki z wodą lub czegokolwiek co się kręci i wskaże zadanie do wykonania. Zasada jest jedna - kręcimy kręciołkiem tak długo, żeby każde z ćwiczeń wykonać przynajmniej raz. Jeśli nie podobają Wam się zadania, zmieńcie je na własne (może ktoś woli zrobić brzuszki czy podskoki na jednej nodze). Do dzieła!
Drugie zadanie jest związane z naszą nową porą roku - wiosną. Na zdjęciu zamieszczonym w tym poście są wiosenne kwiaty (podobne są w Waszych książkach na stronie 48), lecz nie wszystkie. Omówcie ich wygląd i nazwy z rodzicami. Zatrzymajcie się na zawilcu. Jaką głoskę słyszycie na początku słowa zawilec? (z) Jak myślicie, czy to jest samogłoska, czy spółgłoska? (spółgłoska) Jakim kolorem oznaczamy głoskę z? (niebieskim) Zajrzyjcie na stronę 28 książek (książki zielone) lub stronę 55 (książki różowe). Znajdziecie tam nową literkę z, Z. Zadanie jest następujące - kto ma książki różowe - robi zadanie ze strony 55. Kto ma książki zielone - wykonuje zadanie na dole strony 28 - nazwij zdjęcia, narysuj modele nazw; zadania ze strony 29 i zadanie ze strony 31 - pamiętajcie, piszemy ołówkiem! Poproszę o jakieś zdjęcia Waszych zmagań na whatsAppie.
Dodatkowo - jeśli ktoś chce - wstawiam kolorowanki kwiatów wiosennych.
WTOREK 24.03
Zadania na dzisiaj - wysłuchaj piosenki o wiośnie - https://www.youtube.com/watch?v=hHvqucAAN28
Opowiedz rodzicom, dziadkom, rodzeństwu o czym była, jakie kwiaty wymieniono w piosence? Spróbujcie nauczyć się refrenu, a może i pierwszej zwrotki ;) Drugie zadanie to kodowanie. Poproście dorosłych (jeśli to możliwe) o wydrukowanie załączonej karty pracy lub przerysowanie jej na kartkę. Pokolorujcie kratki wg schematu opisanego poniżej. Na efekty Waszej pracy czekam na whatsAppie. Miłego dnia.
|
A |
B |
C |
D |
E |
F |
G |
H |
I |
J |
K |
L |
Ł |
M |
1 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
2 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
3 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
4 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
5 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
6 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
7 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
8 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
9 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
10 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
CZARNY – 1E, 1H, 2F, 2G, 3F, 3G, 4F, 4G, 5F, 5G, 6F, 6G, 7F, 7G, 8F, 8G
CZERWONY – 2B, 2C, 2D, 2I, 2J, 2K, 3A, 3E, 3H, 3L, 4A, 4L, 5B, 5C, 5J, 5K, 6D, 6E, 6H, 6I, 7C, 7J, 8B, 8K, 9A, 9E, 9H, 9L, 10B, 10C, 10D, 10I, 10J, 10K
ŻÓŁTY – 3B, 3C, 3D, 3I, 3J, 3K, 4B, 4C, 4D, 4E, 4H, 4I, 4J, 4K, 5D, 5E, 5H, 5I, 7D, 7E, 7H, 7I, 8C, 8D, 8E, 8H, 8I, 8J, 9B, 9C, 9D, 9I, 9J, 9K.
PONIEDZIAŁEK 23.03
Poproście kogoś starszego o przeczytanie Wam wiersza. Następnie opowiedzcie o czym on był i jak wyglądała jego główna bohaterka. A teraz spróbujcie narysować/namalować jak wyglądała. Czekam na efekty Waszych twórczych działań na whatsAppie. Miłego dnia.
Bożena Głodkowska "Wiosna i moda"
Pod koniec zimy wiosna
Wyjęła żurnali stosik.
-W co mam się ubrać? – dumała
-Co w tym sezonie się nosi?
Założyć sukienkę w kropki?
A może golf? No i spodnie?
Co wybrać, by być na czasie
i nie wyglądać niemodnie?
Torebkę wziąć czy koszyczek?
Na szyję apaszkę cienką,
na głowę – kapelusz z piórkiem
czy lepiej beret z antenką?
(W tym czasie... - Gdzież ta wiosna?
- pytali wszyscy wokół.
- Zaspała? Zapomniała?
Nie będzie jej w tym roku?)
I przyszła w zielonych rajstopach,
w powiewnej złocistej sukience
i miała wianek z pierwiosnków,
a w ręce trzymała kaczeńce.
Pachniała jak sklep z perfumami-
wszak była calutka w kwiatkach,
sypała płatkami jak deszczem-
i tak już została do lata.