Zajęcia zdalne w grupie Dinusiów
12 kwietnia 2021 r. dinusie
Witajcie. Od dzisiaj w tym poście codziennie będą pojawiały się zadania zgodne z realizowaną podstawą programową. Możecie je wykonać w dowolnym momencie dnia. Bawcie się dobrze.
PIĄTEK – 16.04
Dzień dobry. Ostatni dzień tygodnia i ostatni naszych zdalnych zajęć. Dzisiaj słów kilka o powracających do nas ptakach na wiosnę. Wiecie już, że niektóre ptaki odlatują późnym latem lub jesienią do ciepłych krajów, by powrócić do nas wiosną. Oto rozmowa ptaków, które wróciły i moszczą sobie gniazdka.
− Nie ma to jak głęboka dziupla! Trudno o lepsze i bezpieczniejsze mieszkanie dla dzieci – powiedział dzięcioł.
− Któż to widział, żeby chować dzieci w mroku, bez odrobiny słońca – oburzył się skowronek.
− O nie! Gniazdko powinno być usłane na ziemi, w bruździe, pomiędzy zielonym, młodym zbożem. Tu dzieci znajdą od razu pożywienie, tu skryją się w gąszczu.
− Gniazdo nie może być zrobione z kilku trawek. Powinno być ulepione porządnie, z gliny, pod okapem, żeby deszcz dzieci nie zmoczył. O, na przykład nad wrotami stajni czy obory – świergotała jaskółka.
− Sit, sit – powiedział cichutko remiz. – Nie zgadzam się z wami. Gniazdko w dziupli? Na ziemi? Z twardej gliny i przylepione na ścianie? O nie! Spójrzcie na moje gniazdko, utkane z najdelikatniejszych puchów i zawieszone na wiotkich gałęziach nad wodą! Najlżejszy wiaterek buja nim jak kołyską...
− Ćwirk! Nie rozumiem waszych kłótni – zaćwierkał stary wróbel.
− Ten uważa, że najbezpieczniej w dziupli, tamtemu w bruździe łatwo szukać ukrytych owadów w ziemi. Ba, są nawet ptaki budujące gniazda tylko w norkach, w ziemi albo wprost na wodzie... Ja tam nie jestem wybredny w wyborze miejsca na gniazdo. Miałem już ich wiele w swoim życiu. Jedno zbudowałem ze słomy na starej lipie, drugie – pod rynną, trzecie... hm... trzecie po prostu zająłem jaskółkom, a czwarte – szpakom. Owszem, dobrze czułem się w ich budce, tylko mnie stamtąd wyproszono dosyć niegrzecznie. Obraziłem się więc i teraz mieszkam kątem u bociana. W gałęziach, które poznosił na gniazdo, miejsca mam dosyć, a oboje bocianostwo nie żałują mi tego.
Powiedzcie proszę, jak nazywały się ptaki, które rozmawiały na temat gniazd? Które z nich przyleciały, a które mieszkają z nami cały rok?
W galerii załączyłam kilka zdjęć ptaków, które powoli wracają do nas zza granicy. Obejrzyjcie je proszę, powtórzcie ich nazwy i wskażcie, który ptak mieszka w jakim gnieździe. Dla chętnych karta pracy - połącz ptaszki z ich gniazdami.
Na koniec proponuję wykonanie jaskółki z papieru. Przygotujcie kartki w kolorze białym, czarnym i troszeczkę żółtego. Wytnijcie długi pasek z czarnego papieru, a na jego końcu zróbcie wcięcie - to będzie ogon jaskółki. Nastepnie sklejcie tak, by powstał tułów. Kolejny, krótszy pasek sklejcie - to będzie głowa. Ponieważ jaskółki mają białe brzuszki doklejcie im białą plamkę od spodu brzucha. Doklejcie dziobek i oczka oraz skrzydła. Jeśli chcecie, żeby wyglądała jakby latała powieście ją na sznurku. Powodzenia.
p.s - Sposób wykonania jest na załączonych zdjęciach.
CZWARTEK – 15.04
Dzień dobry. Dzisiaj, jak zwykle w czwartek – matematyka. Znacie już wiele liczb i dobrze Wam idzie liczenie, więc wykorzystamy tą wiedzę.
Na załączonym zdjęciu widzicie gałązki. Powiedzcie jak się nazywają i kiedy można je zobaczyć w przyrodzie? Policzcie ile ich jest po lewej stronie, a ile po prawej. Ile jest ich razem? Wspaniale – jest 8 i 1, a razem 9.
Kolejne dwa zdjęcia pokazują inną liczbę gałązek bazi – ponownie policzcie ile jest ich po lewej, a ile po prawej stronie i ile łącznie – 9 i 1 – 10 oraz 8 i 2 – 10. Nowe liczby 9 i 10 będą dzisiaj wykorzystane do wykonania zadań. Na załączonych kartach pracy (nie trzeba ich drukować, można je samemu przerysować lub tylko korzystać z nich na ekranie komputera) są różne figury geometryczne. Przypomnijcie sobie ich nazwy i policzcie ile jest poszczególnych figur. Na koniec proponuję zabawę w kodowanie. Wystarczy narysować tabelkę jak ta, którą załączyłam i pokolorować odpowiednim kolorem te pola, które wskazałam. Ciekawe, jaki rysunek Wam się wyłoni? Miłego dnia i dobrej zabawy. :)
p.s. - dodatkowe karty z zadaniami dla chętnych.
ŚRODA - 14.04
Witajcie w środę. Na początek wysłuchajcie opowiadania Jadwigi Jasny Ślady wiosny.
Od dwóch miesięcy Marcinek ma siostrzyczkę. Rodzice pozwolili mu wybrać dla niej imię. To nie było łatwe, bo Marcinek chciał, by jej imię wszystkim się podobało. Nazwał ją Karolinka. Dziś po raz pierwszy wszyscy czworo idą na spacer, i to do parku! Pani w przedszkolu mówiła dzieciom, że już niedługo będzie wiosna i że ten, kto umie patrzeć, może już teraz zobaczyć, jak wiosna stawia pierwsze kroki. Marcinek nie rozumiał, co to znaczy, że wiosny jeszcze nie ma, ale już „stawia pierwsze kroki”. Wyobraził sobie, że wiosna jest jeszcze taka malutka jak jego siostrzyczka, i o nic pani nie pytał. Ale dzisiaj w parku zapytał:
− Czy wiosna chodzi po parku?
− Wiosna nie chodzi tak jak my, ale można zobaczyć jej ślady – powiedziała mama, a tata dodał:
− Teraz jest przedwiośnie, ale bardzo bystry obserwator potrafi już zobaczyć ślady wiosny.
Tata z Marcinkiem postanowili sprawdzić, czy są bystrymi obserwatorami. Mama z Karolinką w wózku spacerowała po alejkach, a oni poszli na górkę.
− Kwiatek! – zawołał Marcinek. – Prawdziwy biały kwiatek!
I już chciał go zerwać, ale na szczęście tata zdążył go obronić. Marcinek zapomniał, że te kwiatki są pod ochroną i że w parku nie wolno zrywać żadnych kwiatów.
− Chciałem go pokazać Karolince – usprawiedliwił się Marcinek.
− Chodź, powiemy mamie, że kwitną już przebiśniegi i zawilce.
− Tu jest tylko jeden.
− Ale tam jest ich dużo! Rozejrzyj się, mój ty obserwatorze – powiedział tata – i wtedy Marcinek zobaczył je wszystkie.
Rosły sobie pod drzewami i w trawie. Były takie malutkie i białe, że można było pomyśleć, że to resztki zimowego śniegu, a nie ślady wiosny. Potem tata woził Karolinkę po alejkach, a Marcinek pokazywał mamie przebiśniegi i zawilce.
− Szkoda, że Karolinka ich nie widzi. Może ją obudzimy?
− I tak by ich nie zauważyła, jest jeszcze za malutka – wyjaśniła mama i dodała: − Nie każdy może być obserwatorem przyrody.
− Mamo, zobacz! – zawołał Marcinek. – Na tych krzakach już chyba niedługo będą listki.
− Lepiej niech jeszcze poczekają. Przedwiośnie to nie jest dobra pora dla liści. Może jeszcze być mróz i śnieg i wtedy zamarzną – mówiła mama.
A Marcinek znajdował coraz więcej śladów zbliżającej się wiosny. Zauważył pąki na drzewach i ptaszki, których zimą nie było, i to, że na stawie nie ma już lodu... Czy na twoim podwórku, w ogródku lub w parku też już są ślady wiosny? Jeśli je zauważyłeś, to znaczy, że też jesteś dobrym obserwatorem – takim jak Marcinek.
Powiedzcie Rodzicom, jakie oznaki wiosny widział Marcin?
Drugie zadanie to zabawy ruchowe z gazetami. Na załączonych zdjęciach są propozycje ćwiczeń z gazetą, które ja wymyśliłam. Zróbcie przysiady z gazetą na głowie, tak, aby nie spadła. Przenoście obie nogi proste nad gazetą w jedną i drugą stronę. Idźcie po linii prostej z gazetą na głowie. Leżąc przodem i trzymając gazetę w rękach uniesionych nad podłogą dmuchajcie w gazetę, by się poruszała. A może ktoś z Was pokusi się i wymyśli własne ćwiczenie – będzie nam miło. Wyślijcie zdjęcie lub filmik takiej propozycji na naszej grupie WhatsApp.
Ostatnie zadanie na dziś to dokładniejsze przyjrzenie się budowie tulipana. Składa się on jak widać z: cebulki z korzeniami, z której wiosną wyrasta łodyga i liście, a na końcu łodygi formuje się kielich. W jego środku, po rozbiciu się płatków możemy zobaczyć pręciki i słupek. Zadanie m Waszym będzie wykonanie tulipana metodą origami. Na filmiku krok po kroku wszystko Wam pokazałam. Powodzenia :)
WTOREK - 13.04
Witajcie we wtorek. Dzisiaj zachęcam do prac plastycznych, ale zanim to nastąpi niezbędne jest zapoznanie się z tematem. Na początku obejrzyjcie dokładnie film o wiośnie oraz wykonajcie zadania z nim związane. Dowiecie się z niego wielu istotnych rzeczy, m.in. tego, jakie wiosenne kwiaty rosną teraz w ogródkach. Kolejne zadanie to wysłuchanie piosenki o wiośnie, a kto będzie miał ochotę, niech się jej nauczy. Tekst piosenki jest bardzo wesoły i prosty. Na zakończenie zapraszam do wykonania wiosennych kwiatów: krokusów lub tulipanów. Przygotujcie to, co pokazałam na załączonych zdjęciach: kolorowe kartki (zielona, żółta, kremowa, biała), nożyczki, klej, farby, pędzel, starą gazetę jako podkład do malowania, by nie pobrudzić stołu oraz najważniejsze, rolkę po papierze toaletowym. Rolkę tniemy na paseczki. Mnie z jednej rolki wyszło 9 pasków. Następnie malujemy kolorami wiosennych kwiatów: fioletowym, żółtym lub czerwonym. Po wyschnięciu naklejamy kwiatki na kartkę. Gotowe. Pochwalcie się wynikiem swojej pracy. Miłego dnia 😁.
Wiosna - fimik
Piosenka "Kiedy wiosna przyjdzie do nas"
PONIEDZIAŁEK - 12.04.2021
Dzisiaj zaczynamy temat związany z obecną porą roku, czyli WIOSNĄ. Przypomnijcie sobie jakie mamy pory roku i wymieńcie je po kolei, zaczynając od wiosny.
Cały rok składa się z 12. miesięcy - wymieńcie je proszę po kolei. Czy wiecie, jaka jest nazwa obecnego miesiąca?
Rozwiążcie rebus, który jest na pierwszym zdjęciu poniżej - nazwijcie przedmioty pokazane na obrazkach, a następnie określcie, jakie głoski słyszycie na początku każdego z nich. Głoski te połączone ze sobą utworzą pewne słowo.
Zrobiliście? I co Wam wyszło? Brawo - powinno być to słowo POGODA. Określcie, jaka pogoda bywa wiosną?
Czasami świeci słońce, bywa, że pada deszcz, a nawet śnieg. Temperatura jest niestabilna - może być cieplej, może być jeszcze mróz. Jak mówi przysłowie - "Kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata ". I to jest idealne określenie tego czasu. Zwykle ubieramy się wtedy na tzw. cebulkę, czyli kilka warstw, które w razie potrzeby, czyli jak jest nam zbyt ciepło, można ściągnąć lub założyć, gdy zmieni się pogoda. No właśnie - cebula. To warzywo też złożone jest z warstw - zobaczcie na kolejnych zdjęciach, jak ono wygląda. Kto ma w domu cebulkę, niech ją weźmie do ręki, poogląda i powącha. Czy lubicie taki zapach? Co można zrobić z cebuli? Opowiedzcie Rodzicom, do czego można jej używać? Jaką głoskę słyszycie na początku słowa "cebula"? W jakich innych słowach słyszycie głoskę "c". Podajcie przykłady takich słów i powiedzcie, czy głoska "c" jest na początku, w środku czy na końcu tego słowa (przykłady: cytryna, cynamon, ocena, kucyk, Jacek, materac, koc, koniec).
W załączeniu jest karta pracy z literką "c" - wykonajcie ją proszę zgodnie z poleceniami.
Dla osób chętnych - posadźcie cebulę w domu do doniczki z ziemią - zobaczycie co Wam wyrośnie. A może ktoś już wie, co? Życzę miłego dnia i dobrej zabawy.