Ostatni tydzień dla grupy Biedronek był bardzo ekscytujący i pełen wrażeń. Bardzo chcieliśmy się dowiedzieć co takiego robią dorośli w czasie gdy my jesteśmy w przedszkolu, dlatego postanowiliśmy zapoznać się bliżej z różnymi zawodami. W poniedziałek rozpoczęliśmy od wizyty w kuchni, gdzie powstają te wszystkie pyszne potrawy dla nas. Pani kucharka oprowadziła nas po kuchni i pokazała wiele sprzętów, które pomagają Paniom w przyrządzaniu śniadań i obiadów. We wtorek poczuliśmy się jakbyśmy byli na wizycie u lekarza, nawet przez chwilę pomyśleliśmy, że odwiedził nas prawdziwy lekarz - okazało się jednak, że to Pani Magda, przebrana za lekarza, przyniosła ze sobą tyle sprzętu, a dzieci nie mogły się doczekać, żeby się dowiedzieć, do czego to wszystko służy. Przez cały dzień dzieci mierzyły sobie gorączkę, nawet lalką i misiom, bandażowały rany i sprawdzały czy bije im serduszko. W środę ruszyliśmy w teren i odwiedziliśmy zakład fryzjerski gdzie Panie fryzjerki pokazały nam na czym polega ich praca. Dzieci miały okazję usiąść na prawdziwym fotelu fryzjerskim oraz zobaczyć jak używa się lokówki czy karbownicy. W czwartek udało nam się odwiedzić i poznać pracę prawdziwych strażaków. Pan strażak bardzo ciekawie opowiadał o tym, czym zajmują się strażacy i jakiego sprzętu do tego używają. Dziewczynki wydawały się równie zaciekawione i zachwycone jak chłopcy, a większość dzieci na pytanie Panie strażaka odpowiedziały, że kiedyś chcą zostać właśnie strażakami. W ostatnim dniu tygodnia, już w przedszkolu poznaliśmy pracę ludzi, bardzo ważną, bez których nie mielibyśmy pysznego chleba, bułeczek czy rogalików na śniadanie. Najpierw obejrzeliśmy film, który opowiadał nam drogę ziarenka do bochenka, oraz na czym polega praca piekarza. Na koniec sami zamieniliśmy się w piekarzy i postanowiliśmy upiec świeże drożdżowe bułeczki, które smakowały lepiej niż z niejednej piekarni.