Koniec maja Misie poświęciły na wizytę w kosmosie. W poniedziałek na podstawie opowiadania „Jak mama zreperowała księżyc” starszaki dowiedziały się, że Księżyc jest naturalnym satelitą Ziemi. W zależności od tego jak ustawiona jest nasza planeta i Słońce tyle Księżyca widać na Ziemi – pełny lub rogalik. Poznaliśmy także kolejną literkę „r, R” jak rakieta.
We wtorek wykonaliśmy pojazdy kosmiczne i kosmitów, którzy nimi podróżowali, wykorzystując różnorakie materiały plastyczne.
Środa to czas na doświadczanie i ustalanie co to jest powietrze, skąd ono się bierze i po co jest nam potrzebne. W tym celu wykonaliśmy kilka doświadczeń na własnym ciele oraz bawiliśmy się piórkami,  które każdy z nas próbował przemieszczać dmuchając. W tym dniu odbył się również po południu festyn rodzinny, na którym wszyscy wspaniale się bawili – więcej w zakładce Razem.
W czwartek utrwalaliśmy nazwy planet oraz omawialiśmy jak musi być ubrany człowiek w kosmosie i czego potrzebuje do podróży kosmicznych. Utrwalaliśmy również liczenie w zakresie 10.
Ostatni dzień poświęciliśmy na poznanie życia bardzo ważnego człowieka, który „wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię”, mianowicie Mikołaja Kopernika. Obejrzeliśmy prezentację multimedialną o nim i jego życiu i badaniach. Następnie ćwiczyliśmy w ogrodzie korzystając z piękniej pogody. Tym razem poznaliśmy kolejną dyscyplinę sportu – ringo. Próbowaliśmy swoich umiejętności w celnym rzucaniu do celu. Nie było to takie łatwe – niestety nikomu nie udało się trafić ringo tak, by umieścić je na słupku.